Przetarg na kwiaty wokół ronda Wojaczka do powtórki. Dwie "szalone" oferty
Będzie powtórka przetargu na ukwiecenie okolic kędzierzyńskiego ronda imienia Rafała Wojaczka. Co prawda zgłosiły się dwie firmy chętne do wykonania tego zadania, ale oferty znacznie przekraczają budżet przeznaczony na ten cel.
Władze chciały wydać nie więcej niż 60 tysięcy złotych, choć można było też usłyszeć o stu tysiącach złotych. Taka kwota budziła sporo wątpliwości wśród mieszkańców, a władze dementowały tę informację.
- Nasz ogrodnik powiedział w ferworze walki, że to będzie kosztować 100 tysięcy złotych no i dostaliśmy oferty powyżej stu tysięcy złotych, co jest szaleństwem. Może zmniejszymy okres gwarancyjny tych roślin, bo moim zdaniem, ci dwaj oferenci pomyśleli, że gdyby wszystko wyschło, to oni będą musieli posadzić wszystko na nowo – mówi Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla.
Drugi przetarg zostanie ogłoszony jeszcze w tym roku. - Rośliny w doniczkach można sadzić praktycznie przez cały rok - zwraca uwagę prezydent.
- Nasz ogrodnik powiedział w ferworze walki, że to będzie kosztować 100 tysięcy złotych no i dostaliśmy oferty powyżej stu tysięcy złotych, co jest szaleństwem. Może zmniejszymy okres gwarancyjny tych roślin, bo moim zdaniem, ci dwaj oferenci pomyśleli, że gdyby wszystko wyschło, to oni będą musieli posadzić wszystko na nowo – mówi Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla.
Drugi przetarg zostanie ogłoszony jeszcze w tym roku. - Rośliny w doniczkach można sadzić praktycznie przez cały rok - zwraca uwagę prezydent.