Będą szybciej oraz mniej boleśnie leczyć chrapanie i problemy z oddychaniem
Nowy aparat wielofunkcyjny trafił na oddział laryngologii kozielskiego szpitala. Dzięki sprzętowi wykorzystującemu innowacyjne technologie, można leczyć między innymi chrapanie, bezdech senny czy pozostałe trudności związane z oddychaniem przez nos.
Aparat pozwala także bezkrwawo usuwać migdałki u dzieci. - Ta skrzynka wygląda niepozornie, ale zdecydowanie poprawi się jakość zabiegów - mówi Grzegorz Duszel, ordynator kozielskiej laryngologii.
- To urządzenie wykorzystuje fale radiowe – będzie mniej boleć i zagoi się wcześniej. Efekt powinien być odczuwany szybciej, ale w dniu zabiegu pacjent nigdy nie odczuwa pełnego efektu leczenia – na to trzeba trochę poczekać – przekonuje.
Duszel tłumaczył przy okazji spotkania z dziennikarzami, że o chrapaniu decyduje między innymi niewłaściwy indeks masy ciała.
- BMI to ułamek, gdzie w liczniku jest waga, a w mianowniku wpisuje się wzrost wyrażony w metrach i podniesiony do kwadratu. Jeżeli wskaźnik wynosi ponad 30, możemy usprawiedliwić swoje objawy, czyli chrapanie - zwraca uwagę.
Aparat ze specjalistycznymi końcówkami do wykonywania różnych zabiegów kosztował prawie 100 tysięcy złotych.
- To urządzenie wykorzystuje fale radiowe – będzie mniej boleć i zagoi się wcześniej. Efekt powinien być odczuwany szybciej, ale w dniu zabiegu pacjent nigdy nie odczuwa pełnego efektu leczenia – na to trzeba trochę poczekać – przekonuje.
Duszel tłumaczył przy okazji spotkania z dziennikarzami, że o chrapaniu decyduje między innymi niewłaściwy indeks masy ciała.
- BMI to ułamek, gdzie w liczniku jest waga, a w mianowniku wpisuje się wzrost wyrażony w metrach i podniesiony do kwadratu. Jeżeli wskaźnik wynosi ponad 30, możemy usprawiedliwić swoje objawy, czyli chrapanie - zwraca uwagę.
Aparat ze specjalistycznymi końcówkami do wykonywania różnych zabiegów kosztował prawie 100 tysięcy złotych.