"Dla ciebie żonkil - dla nich nadzieja" . Nysanie pomagają hospicjum
Po raz 19. krakowskie Hospicjum św. Łazarza organizuje w kraju "Pola Nadziei". Nysa po raz jedenasty przyłącza się do tej akcji i właśnie dzisiaj (17.04) będzie żółto na ulicach miasta. Każdy, kto wrzuci datek do puszki na rzecz hospicjum, otrzyma od wolontariuszy żonkila. W tym roku zgłosiła się rekordowa liczba wolontariuszy - mówi ks. Wacław Leśnikowski - kapelan tamtejszego hospicjum.
240 wolontariuszy od rana będzie zbierało datki na rzecz nyskiego hospicjum im. Arnolda Janssena. Mieszkańcy zastaną ich nie tylko po mszach, przed kościołami, ale także na głównych ulicach miasta. Każdy, kto wrzuci datek, otrzyma w podziękowaniu kwiat żonkila.
„Pola nadziei” zwieńczy wspólny pochód ulicami miasta - „Marsz nadziei”, z udziałem pracowników hospicjum, wolontariuszy, członków stowarzyszenia „Auxilium”, a także darczyńców i sympatyków nyskiego hospicjum.
- Organizujemy tę akcję za zgodą i wiedzą Hospicjum św. Łazarza w Krakowie, które jest inicjatorem tej kampanii w Polsce. Coraz częściej słychać o żonkilowych zbiórkach organizowanych przez różne środowiska. Inicjatywy są cenne, cieszymy się ze wsparcia, ale wszystkie takie przedsięwzięcia powinny być uzgadniane z krakowskim hospicjum – mówi ks. Wacław Leśnikowski.
„Pola nadziei” zwieńczy wspólny pochód ulicami miasta - „Marsz nadziei”, z udziałem pracowników hospicjum, wolontariuszy, członków stowarzyszenia „Auxilium”, a także darczyńców i sympatyków nyskiego hospicjum.
- Organizujemy tę akcję za zgodą i wiedzą Hospicjum św. Łazarza w Krakowie, które jest inicjatorem tej kampanii w Polsce. Coraz częściej słychać o żonkilowych zbiórkach organizowanych przez różne środowiska. Inicjatywy są cenne, cieszymy się ze wsparcia, ale wszystkie takie przedsięwzięcia powinny być uzgadniane z krakowskim hospicjum – mówi ks. Wacław Leśnikowski.