Samorządowcy: sejmowy ekspert podważa wniosek o powiększenie Opole
Samorządowcy – przeciwnicy powiększania Opola, złożyli u wojewody opolskiego niezależną ekspertyzę prawną dotyczącą wniosku prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego. Przygotował ją na zlecenie starosty opolskiego prof. Marek Szydło, ekspert do spraw legislacji Sejmu RP.
Samorządowcy twierdzą, że z dokumentu liczącego ponad 40 stron wynika, iż wniosek prezydenta Opola posiada wady prawne, a wojewoda nie ma podstaw prawnych, by procedować dalej treść wniosku o zmianę granic miasta.
- Pan profesor Szydło podkreśla, że gdyby nawet Rada Ministrów wydała rozporządzenie o zmianie granic, byłoby ono niezgodne z ustawą o samorządzie terytorialnym oraz z Konstytucją – mówi Henryk Lakwa, starosta opolski.
- W naszym przypadku, samorządów powiatowych czy gminnych, to Rada Miasta mając pełną świadomość, widząc dokumenty, podejmuje wszystkie rzeczy, które dalej są później procedowane. Tutaj Rada Miasta dała kredyt zaufania prezydentowi i nic dalej nie robiła. Pan profesor uważa, że sprawy związane z powiększeniem granic trzeba zwrócić do właściciela czyli do prezydenta Opola – mówi Lakwa.
Samorządowcy: burmistrz Prószkowa oraz wójtowie Dąbrowy, Dobrzenia Wielkiego, Turawy oraz Komprachcic podkreślają, że większość ich mieszkańców jest przeciwna powiększaniu Opola, zmiana granic wcale nie wpłynie na to, że region opolski na tej operacji zyska. Wręcz przeciwnie, okrojone gminy, z niższym dochodem, będą funkcjonowały pod względem finansowym znacznie gorzej.
- Pan profesor Szydło podkreśla, że gdyby nawet Rada Ministrów wydała rozporządzenie o zmianie granic, byłoby ono niezgodne z ustawą o samorządzie terytorialnym oraz z Konstytucją – mówi Henryk Lakwa, starosta opolski.
- W naszym przypadku, samorządów powiatowych czy gminnych, to Rada Miasta mając pełną świadomość, widząc dokumenty, podejmuje wszystkie rzeczy, które dalej są później procedowane. Tutaj Rada Miasta dała kredyt zaufania prezydentowi i nic dalej nie robiła. Pan profesor uważa, że sprawy związane z powiększeniem granic trzeba zwrócić do właściciela czyli do prezydenta Opola – mówi Lakwa.
Samorządowcy: burmistrz Prószkowa oraz wójtowie Dąbrowy, Dobrzenia Wielkiego, Turawy oraz Komprachcic podkreślają, że większość ich mieszkańców jest przeciwna powiększaniu Opola, zmiana granic wcale nie wpłynie na to, że region opolski na tej operacji zyska. Wręcz przeciwnie, okrojone gminy, z niższym dochodem, będą funkcjonowały pod względem finansowym znacznie gorzej.