Radni Opola ostatecznie zdecydują czy są za powiększeniem miasta
W czwartek (24.03) radni mają podjąć uchwałę w sprawie złożenia do ministerstwa stosownego wniosku w tej sprawie. Dla przeciwników planów prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego to ostatnia szansa, aby na poziomie regionu zablokować całą inicjatywę.
- Nie sądzę aby doszło do jakiś drastycznych scen w ratuszu, nawet jeśli przyjadą do Opola przeciwni pomysłowi mieszkańcy podopolskich sołectw - mówił dziś w porannej rozmowie „W cztery oczy” dr Adam Drosik, politolog z Uniwersytetu Opolskiego.
- Nie wyobrażam sobie, żeby jakakolwiek forma manifestacji coś zdziałała. Po pierwsze radni nie pozwolą się zastraszyć, po drugie nie może dojść do sytuacji, w której nie zostaną oni wpuszczeni do sali obrad, a po trzecie prezydent w sprawie powiększenia Opola posiada większość w Radzie Miasta, więc takie decyzje może podejmować - wyjaśnia gość porannej rozmowy.
Zdaniem gościa Radia Opole dużo bardziej realny jest sprzeciw wobec planów ratusza radnych sejmiku województwa. Głosowanie nad projektem uchwały autorstwa Mniejszości Niemieckiej, która sprzeciwia się Dużemu Opolu już jutro (23.03). Na razie tylko klub Prawa i Sprawiedliwości jasno zadeklarował sprzeciw wobec tej uchwały. Czy PO i PSL poprą Mniejszość Niemiecką?
- Opolszczyzna to tereny mniejszości niemieckiej. Pytanie na ile Platformie Obywatelskiej zależy na wsparciu mniejszości. W myśl koalicji warto byłoby wesprzeć politycznego partnera. Pamiętajmy jednak, że siła Mniejszości Niemieckiej nie jest już taka, jak w poprzedniej kadencji. Obecnie mocniejszym partnerem jest Polskie Stronnictwo Ludowe - tłumaczy dr Adam Drosik.
Przypomnijmy, że prezydent Opola 30 marca chce wysłać do ministerstwa wniosek o powiększenie miasta wraz ze wszystkimi załącznikami, takimi jak wyniki konsultacji społecznych.
- Nie wyobrażam sobie, żeby jakakolwiek forma manifestacji coś zdziałała. Po pierwsze radni nie pozwolą się zastraszyć, po drugie nie może dojść do sytuacji, w której nie zostaną oni wpuszczeni do sali obrad, a po trzecie prezydent w sprawie powiększenia Opola posiada większość w Radzie Miasta, więc takie decyzje może podejmować - wyjaśnia gość porannej rozmowy.
Zdaniem gościa Radia Opole dużo bardziej realny jest sprzeciw wobec planów ratusza radnych sejmiku województwa. Głosowanie nad projektem uchwały autorstwa Mniejszości Niemieckiej, która sprzeciwia się Dużemu Opolu już jutro (23.03). Na razie tylko klub Prawa i Sprawiedliwości jasno zadeklarował sprzeciw wobec tej uchwały. Czy PO i PSL poprą Mniejszość Niemiecką?
- Opolszczyzna to tereny mniejszości niemieckiej. Pytanie na ile Platformie Obywatelskiej zależy na wsparciu mniejszości. W myśl koalicji warto byłoby wesprzeć politycznego partnera. Pamiętajmy jednak, że siła Mniejszości Niemieckiej nie jest już taka, jak w poprzedniej kadencji. Obecnie mocniejszym partnerem jest Polskie Stronnictwo Ludowe - tłumaczy dr Adam Drosik.
Przypomnijmy, że prezydent Opola 30 marca chce wysłać do ministerstwa wniosek o powiększenie miasta wraz ze wszystkimi załącznikami, takimi jak wyniki konsultacji społecznych.