- Żeby zabezpieczyć odpowiedni poziom kształcenia to utrzymujemy limit 40 miejsc, co rzeczywiście potem widać w nauczaniu, że jednak studenci są lepiej przygotowani i osiągają lepsze wyniki. Z reguły około 60 – 80 osób, a czasem więcej, chce podjąć u nas studia – tłumaczy dr Halski.

Jeszcze w tym roku kalendarzowym zostaną najprawdopodobniej uruchomione studia licencjackie na kierunku dietetyka. Złożono także dokumenty o możliwość kształcenia na studiach magisterskich kosmetologów - te ruszyłyby w przyszłym roku. Dotychczas osoby, które chciały kontynuować edukację na tych kierunkach musiały wyjeżdżać poza województwo opolskie.

- Jedynie PWSZ w Nysie ma na przykład też kosmetologię i dietetykę, ale akurat położnictwa nie ma w ogóle, w związku z tym nie byłoby gdzie studiować tych kierunków i to jest na pewno odpowiedź na zapotrzebowanie rynkowe. Bardzo się cieszymy, że w tej chwili możemy oferować pewien pakiet tych studiów magisterskich: fizjoterapię, pielęgniarstwo i położnictwo - dodaje.

Analizy pokazują, że 90% absolwentów opolskiego "Medyka" pracuje w wyuczonym zawodzie.