Seryjny morderca z Metalchemu nie będzie miał procesu. Biegli uznali, że jest niepoczytalny
Dariusz K. z Opola oskarżany o brutalne zabójstwa na terenie Europy uniknie procesu i trafi do zamkniętego szpitala psychiatrycznego. 29 – latek - przez lata mieszkający na osiedlu Metalchem - od kilku miesięcy przebywał w austriackim więzieniu oczekując na proces. Jak podaje austriacki dziennik Kronen Zeitung, Polak został zbadanych przez biegłych psychiatrów, którzy uznali, że jest niepoczytalny.
Jak podaje Kronen Zeitung, Dariusz K. w trakcie przesłuchania wyjaśniał, że nie planował zabójstwa, tylko chciał w domach, do których się włamał znaleźć coś do jedzenia i umyć się.
Wtedy w jego głowie miała pojawiać się myśl - cytuję „zrobienia czegoś złego”. Biegli psychiatrzy uznali, że ma mocną schizofrenie i nie może ponieść odpowiedzialności karnej. Dlatego bez procesu został skierowany do więzienia dla niepoczytalnych przestępców w Göllersdorf.
Dariusz K. został złapany przez niemiecką policję w czerwcu 2015 roku. Funkcjonariusze wpadli na jego trop po tym, jak korzystał z karty kredytowej jednej ze swoich ofiar.
Według brytyjskich mediów mężczyzna był również podejrzewany o morderstwa w Czechach, Wielkiej Brytanii i Holandii.