Pierwszy z nich wpadł przy jednym z marketów. Pijanego 79-latka wsiadającego do samochodu zauważył jeden z klientów i gdy ten próbował odjechać, ujął go i przekazał w ręce policji. Mężczyzna tłumaczył się, że skończył mu się alkohol w domu, więc postanowił pojechać do sklepu.

- Drugi pijany wpadł kilka godzin później - mówi asp. sztab. Monika Mrugała z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Mieszkańcy Gogolina, zauważyli kierującego mercedesem, który jeździł po osiedlowym parkingu wykonując niebezpieczne manewry. Mężczyzna widząc policyjny radiowóz, wysiadł z auta i uciekł do jednego z mieszkań. Policjanci już po chwili zatrzymali 25-latka, który jak pokazał alkomat miał blisko 2 promile. Jak ustalili mundurowi mężczyzna decyzją sądu miał już wcześniej orzeczony zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi.

Obaj mężczyźni odpowiedzą teraz przed sądem.