- Szerokość toru to 12 metrów, prosta startowa ma 15. Te wymiary dają możliwość certyfikacji w przyszłości takiego toru do wyścigów. Tor będzie spełniał wymogi niezbędne do przeprowadzania tam imprez sportowych rangi europejskiej - mówi Paweł Biernat przedstawiciel spółki "Tor Kamień Śląski".

- Na torze będą przeprowadzane testy samochodów i szkolenia kierowców, a z czasem także imprezy sportowe. W początkowym etapie będzie jednak głównie służył treningom. Będą organizowane imprezy, ale nie będą to imprezy certyfikowane. To na przykład tak zwane "track days" czyli dni, w których właściciele prywatnych, mocnych samochodów będą mogli korzystać z takiego toru.

Prace już ruszyły. Koszt wylania samej nawierzchni to 15 mln złotych, cała inwestycja jest szacowana na 33 miliony złotych.