Wojska amerykańskie pod dowództwem kapitana Alexa Brubakera to 170 żołnierzy i 90 różnego rodzaju pojazdów wojskowych. Polska strona to 100 żołnierzy i 60 jednostek sprzętowych.

- Wśród zadań jest m.in. bezpieczny transport paliwa i wody w terenie objętym działaniami wojennymi czy uspokojenie cywilów, którzy wtargnęli na teren bazy wojskowej - mówi podpułkownik Wojciech Grzybowski, dowódca 1. batalionu logistycznego.

- Zaplanowano realizację wspólnych zadań transportowych. Ćwiczymy również ochronę bazy, transport ochraniany zarówno przez żołnierzy amerykańskich, jak i polskich.
Celem ćwiczeń jest zgranie pododdziałów przy wykonywaniu zadań. Chcemy sprawdzić kompatybilność sprzętu amerykańskiego i polskiego - mówi Wojciech Grzybowski.

- Chcemy wspólnie ćwiczyć, dlatego podpisujemy międzynarodowe umowy, które to ułatwiają. Cała baza została przygotowana przez obie armie, w Winowie jest baza noclegowa i kuchnia - dodaje ppor. Piotr Płuciennik, rzecznik prasowy brygady.

- Sprawdzamy możliwość naszego współdziałania. To ma nas przygotować do działania w każdym zakątku świata. Często wspólnie z armią amerykańską bierzemy udział w różnych misjach, ćwiczymy więc w warunkach bardzo zbliżonych do tych, które napotykamy na miejscu. Mamy za sobą lata doświadczeń w misjach poza granicami kraju. Przygotowujemy się do kolejnych przedsięwzięć - dodaje płk Adam Słodczyk, dowódca 10. Opolskiej Brygady Logistycznej im. płka Piotra Wysockiego.

Zadania zaplanowane na poligonie w Winowie przygotowują obie strony do tegorocznych ćwiczeń "Anakonda", które mają się odbyć w czerwcu. Są prowadzone zarówno w dzień, jak i w nocy.

Obie strony przywiozły do Winowa najnowszy sprzęt.