Uczeni badają szczątki Piastów. Dziś odwiedzili brzeski zamek
Archeolodzy, biotechnolodzy i historycy z całego kraju biorą udział w projekcie finansowanym przez Narodowe Centrum Nauki. Otwierają grobowce i z pozostawionych tam szczątków pobierają próbki do badań DNA. Sprawdzili już kilka takich miejsc, dziś przyjechali do Muzeum Piastów Śląskich. Uczeni badają genomy i chcą za ich pomocą dowiedzieć się m.in. skąd pochodził piastowski ród.
Prof. Marek Figlerowicz z Instytutu Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk w rozmowie z Radiem Opole tłumaczy, jak wyglądają takie badania.
- Pobierzemy sobie jakiś materiał kostny, najlepiej ząb. Następnie trzeba go oczyścić i wywiercić w nim otwór i pobrać z niego próbki. A DNA z zębów jest taki dobry, ponieważ zęby pokryte są szkliwem i ten cały materiał jest bardzo dobrze zabezpieczony i może przetrwać kilka tysięcy lat, dlatego przebadanie zęba, który ma tysiąc lat nie będzie stanowić problemu – wyjaśnia prof. Figlerowicz.
Następnie za pomocą najnowszych technologii w ciągu niespełna tygodnia można rozpoznać i pokazać cały genom danego człowieka. Naukowcy szacują, że pełna dokumentacja z badań nad rodem Piastowskim będzie gotowa za 2-3 lata.
- Pobierzemy sobie jakiś materiał kostny, najlepiej ząb. Następnie trzeba go oczyścić i wywiercić w nim otwór i pobrać z niego próbki. A DNA z zębów jest taki dobry, ponieważ zęby pokryte są szkliwem i ten cały materiał jest bardzo dobrze zabezpieczony i może przetrwać kilka tysięcy lat, dlatego przebadanie zęba, który ma tysiąc lat nie będzie stanowić problemu – wyjaśnia prof. Figlerowicz.
Następnie za pomocą najnowszych technologii w ciągu niespełna tygodnia można rozpoznać i pokazać cały genom danego człowieka. Naukowcy szacują, że pełna dokumentacja z badań nad rodem Piastowskim będzie gotowa za 2-3 lata.