Trwają prace nad nowelizacją ustawy o działalności medycznej
- Pieniędzy na leczenie wciąż jest za mało. Mimo że każdego roku budżet NFZ jest większy o 2-3%, to wciąż nie wystarcza - uważa Roman Kolek, wicemarszałek regionu.
Obecnie trwają prace nad ustawą. Została ona negatywnie zaopiniowana przez Ogólnopolski Związek Powiatów. Nowelizacja zakłada między innymi możliwość kupowania świadczeń medycznych przez samorządy. - Do tej pory było to ograniczone - dodaje wicemarszałek.
- Jeśli świadczenie ujęte zostało w koszyku świadczeń gwarantowanych, to przysługuje ono z systemu ubezpieczeniowego. Faktycznie, mamy zbyt mało ośrodków służby zdrowia oraz starzejące się społeczeństwo wymagające większych nakładów finansowych. W ostatecznym rozliczeniu nasz region jest poszkodowany, biorąc pod uwagę algorytm podziału środków - tłumaczy gość porannej rozmowy "W cztery oczy".
Dodatkowe pieniądze w systemie są potrzebne na przykład na leczenie osób nieubezpieczonych. - Za te świadczenia powinien płacić budżet państwa, a nie samorządy - dodaje wicemarszałek.
Kolejnym niebezpiecznym założeniem jest to, że usługi medyczne w ramach NFZ będą mogły być wykonywane tylko w szpitalach publicznych.
- Obawiam się, że całkowite wyłączenie sektora prywatnego służby zdrowia skutkować może dużymi ograniczeniami i zmianami w systemie. Zapowiedzi mówią wprost, że jedynie szpitale publiczne, rozumiane także jako ZOZ i spółki ze 100% udziałem samorządów, będą finansować świadczenia ze środków publicznych - wyjaśnia Kolek.
Nowelizacja ustawy o działalności medycznej jest w trakcie konsultacji, następnie trafi do Sejmu.
- Jeśli świadczenie ujęte zostało w koszyku świadczeń gwarantowanych, to przysługuje ono z systemu ubezpieczeniowego. Faktycznie, mamy zbyt mało ośrodków służby zdrowia oraz starzejące się społeczeństwo wymagające większych nakładów finansowych. W ostatecznym rozliczeniu nasz region jest poszkodowany, biorąc pod uwagę algorytm podziału środków - tłumaczy gość porannej rozmowy "W cztery oczy".
Dodatkowe pieniądze w systemie są potrzebne na przykład na leczenie osób nieubezpieczonych. - Za te świadczenia powinien płacić budżet państwa, a nie samorządy - dodaje wicemarszałek.
Kolejnym niebezpiecznym założeniem jest to, że usługi medyczne w ramach NFZ będą mogły być wykonywane tylko w szpitalach publicznych.
- Obawiam się, że całkowite wyłączenie sektora prywatnego służby zdrowia skutkować może dużymi ograniczeniami i zmianami w systemie. Zapowiedzi mówią wprost, że jedynie szpitale publiczne, rozumiane także jako ZOZ i spółki ze 100% udziałem samorządów, będą finansować świadczenia ze środków publicznych - wyjaśnia Kolek.
Nowelizacja ustawy o działalności medycznej jest w trakcie konsultacji, następnie trafi do Sejmu.