- Mieszkańcy zachowali się bardzo dobrze. Wiedziałem, że tak będzie – mówi Waldemar Kampa.

Z wyniku cieszy się także Henryk Wróbel, wójt Dobrzenia Wielkiego.

- Jestem wręcz pewien, że u mnie będzie to samo i podobnie w tych wszystkich gminach, które mają być rozebrane. Kwestia tego, czy te kilkanaście tysięcy głosów będzie szanowane czy nie. 50-60 procent to bardzo duża frekwencja. W Komprachcicach to były tylko trzy dni – mówią wójtowie.

- Konsultacje przebiegają spokojnie, bez incydentów – mówią samorządowcy z Turawy i Dobrzenia Wielkiego.

- Wszystko się spokojnie odbywa. Jeśli ankieterzy nie dotarli, to ludzie dzwonią i pytają – czemu go jeszcze nie ma, bo mieli chodzić, bo wyczytał, bo ksiądz mówił. Od 10 lutego trwają nasze konsultacje, więc mamy już 9 dni za sobą. Wystarczy się przejechać po gminie i popatrzeć po domach i widać, że jest patriotyzm – mówią Kampa i Wróbel.

Konsultacje społeczne przeprowadzają jeszcze cztery pod opolskie gminy: Dobrzeń Wielki, Turawa, Prószków oraz Dąbrowa.