Zamieszanie wokół parkomatów w Namysłowie. Na razie postój jest darmowy
W listopadzie ubiegłego roku namysłowscy radni na wniosek burmistrza uchwalili nowe zasady funkcjonowania płatnej strefy parkowania. Miały one obowiązywać od 16 grudnia, ale dziś wszystkie parkomaty w centrum miasta zostały zafoliowane, a w najbliższym czasie mają być zdemontowane. Dlaczego? Wiceburmistrz Namysłowa Rafał Nowowiejski tłumaczy, że niezbędny jest zakup nowych urządzeń, które obsługiwać będzie miejska spółka komunalna, a nie jak dotychczas prywatna firma.
- Te parkometry nie nadają się do obsługi naszej strefy ze względu na nowe obowiązujące zasady. Aby poprawnie obsłużyć urządzenie trzeba będzie wprowadzić nr rejestracyjny pojazdu i rodzaj strefy. Będzie można płacić bilonem, kartą lub przy użyciu aplikacji „mobilet” – dodaje Nowowiejski.
Władze Namysłowa na zakup nowych urządzeń wydadzą ponad 600 tysięcy złotych, a obsługiwać je tamtejszy będzie Zakład Administracji Nieruchomości.
Radny Konrad Gęsiarz w rozmowie z Radiem Opole przyznaje, że w drugiej połowie grudnia, kiedy powinny obowiązywać nowe stawki, mieszkańcy płacili na starych zasadach. Jego zdaniem taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i pieniądze powinny być zwrócone.
- Firma, która zarządzała strefą popierała opłaty według starych zasad, a od stycznia mamy zaklejone wszystkie urządzenia i strefa nie działa. Jestem w posiadaniu własnych zdjęć, jak sam próbowałem zapłacić za postój i do parkomatu wrzuciłem 20 groszy, by sprawdzić, czy możliwy będzie półgodzinny postój. Niestety nowe zasady wówczas nie obowiązywały – zauważa Gęsiarz.
Wiceburmistrz Rafał Nowowiejski dodaje, że jednorazowe opłaty w parkomatach w tym czasie nie były możliwe, a jeśli ktoś miał wykupiony abonament, wówczas może liczyć na zwrot pieniędzy.
A nowe stawki dla namysłowian są korzystne. Pierwsze pół godziny postoju będzie kosztować 20 groszy, kolejne pół godziny już 2,80 w Rynku i 80 groszy na pozostałych ulicach. Strefa ma ruszyć w maju.
Władze Namysłowa na zakup nowych urządzeń wydadzą ponad 600 tysięcy złotych, a obsługiwać je tamtejszy będzie Zakład Administracji Nieruchomości.
Radny Konrad Gęsiarz w rozmowie z Radiem Opole przyznaje, że w drugiej połowie grudnia, kiedy powinny obowiązywać nowe stawki, mieszkańcy płacili na starych zasadach. Jego zdaniem taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i pieniądze powinny być zwrócone.
- Firma, która zarządzała strefą popierała opłaty według starych zasad, a od stycznia mamy zaklejone wszystkie urządzenia i strefa nie działa. Jestem w posiadaniu własnych zdjęć, jak sam próbowałem zapłacić za postój i do parkomatu wrzuciłem 20 groszy, by sprawdzić, czy możliwy będzie półgodzinny postój. Niestety nowe zasady wówczas nie obowiązywały – zauważa Gęsiarz.
Wiceburmistrz Rafał Nowowiejski dodaje, że jednorazowe opłaty w parkomatach w tym czasie nie były możliwe, a jeśli ktoś miał wykupiony abonament, wówczas może liczyć na zwrot pieniędzy.
A nowe stawki dla namysłowian są korzystne. Pierwsze pół godziny postoju będzie kosztować 20 groszy, kolejne pół godziny już 2,80 w Rynku i 80 groszy na pozostałych ulicach. Strefa ma ruszyć w maju.