Tonąca na Odrze barka przestała się przechylać. Strażacy czekają na 300-tonowy dźwig [ZDJĘCIA]
Przypomnijmy, od godziny 7:00 rano w Brzegu służby ratownicze walczą ze stalową platformą, która przewoziła gąsienicową pogłębiarkę i sporą liczbę larsenów, metalowych elementów służących do budowy zabezpieczeń przeciwpowodziowych. Barka w pewnym momencie zaczęła się niebezpiecznie przechylać. Załoga statku będąca w pchaczu zaalarmowała służby ratunkowe.
- Cały czas monitorujemy stan barki za pomocą urządzeń geodezyjnych i mamy tendencję do lekkiego zanurzania się tej platformy, aczkolwiek jest to nam na rękę, ponieważ zanurza się w stronę, która powoduje wypoziomowanie barki. Tym samym zmniejsza na chwilę obecną zagrożenie dla ładunku - wyjaśnia Maciążek.
Strażacy czekają na 300-tonowy dźwig, który pomoże w rozładunku barki. Niestety, brzeska jednostka tak ciężkiego sprzętu nie ma, dlatego pomóc muszą wrocławscy ratownicy.
- Przy pomocy tego wielkiego dźwigu postaramy się wydobyć ładunek z tej barki, a dalsze działania podejmiemy, kiedy rozładujemy całą platformę - dodaje Maciążek.
Akcja ratownicza może potrwać jeszcze co najmniej kilka godzin.