Podczas prac budowlanych brakuje młodych ludzi, których pomoc jest niezbędna.

- W środę rozpoczną się najintensywniejsze prace, cały czas liczymy, że opolanie nas nie zawiodą - mówi Andrzej Toczek, projektant szopki - koordynujący prace budowlane.

- Siła i radość jest taka sama, a nawet większa niż w poprzednich latach. Niestety, mamy mniejszy potencjał ludzki, część osób które do tej pory pracowały przy budowie szopki jest schorowanych, innym na taki wysiłek nie pozwala już wiek. Budujemy szopkę nie tylko dla naszych parafian, ale dla całego miasta i osób nas odwiedzających – dodaje Toczek.

W tym roku szopka będzie nawiązywała do trwającego w kościele katolickim Roku Miłosierdzia oraz do opolskiej katedry, która wymaga generalnego remontu.

- Motto naszej szopki: „Wszystko pochodzi od Jezusa Narodzonego”. Nie zabraknie elementów nawiązujących do chrztu. Przed samą figurką Jezusa, będzie osiem tablic, przypominających o tym, że zbierane są pieniądze na remont opolskiej katedry – dodaje Toczek.

Tradycyjnie też w specjalnie na ten cel przygotowanej zagrodzie pojawią się zwierzęta.

Opolanie będą mogli to miejsce zwiedzać od wigilijnego popołudnia. W drugi dzień świąt odbędzie się siedemnaste wspólne kolędowanie.

Prace przy budowie rozpoczynają się rano i trwają do zapadnięcia zmroku. Obecnie na budowie pracuje kilka osób. - W poprzednich latach bywało, że o tej porze pracowało nas kilkunastu - dodaje Toczek.