Nysa: Zimowy budżet "regulowany". Trwa wycinka topoli
Powiatowy Zarząd Dróg w Nysie już posypuje tamtejsze trasy, choć nie ma jeszcze potrzeby solidnego odśnieżania. Posiada w swoich zasobach około 600 km dróg w trudnym terenie, często pagórkowatym i zawiewanym z pól w trakcie dużych opadów śniegu. To także wiele ulic w samej Nysie.
- Pieniądze na akcję ZIMA będą na bieżąco regulowane, w zależności od zmiennej aury - mówi Tadeusz Dziubandowski - odpowiedzialny za drogi powiatowe.
W ubiegłym roku wystarczyło 250 tys. zł, ale były zimy, kiedy trzeba było wyasygnować około 700 tys.
Powiat ma w swoim zarządzie 600 km dróg, przy czym 540 km objętych zimowym odśnieżaniem. Na pozostałych pojawiają się pługi i piaskarki jedynie przy dużych opadach.
Obecnie drogowcy mają na składzie 700 ton mieszanki solno – piaskowej, która teoretycznie powinna wystarczyć do połowy stycznia.
- W nowy rok wejdziemy z nowym budżetem drogowym, starostwo obiecuje, że pieniędzy nie zabraknie – mówi Dziubandowski.
Równolegle, mimo mrozu i lekkich opadów śniegu, trwa wycinka topól przy drogach powiatowych. Jest przygotowywany także przetarg na kolejną wycinkę 600 szt. tych drzew. Rozpoczęto również nowe nasadzenia, ale już w innych miejscach, daleko od dróg.
W ubiegłym roku wystarczyło 250 tys. zł, ale były zimy, kiedy trzeba było wyasygnować około 700 tys.
Powiat ma w swoim zarządzie 600 km dróg, przy czym 540 km objętych zimowym odśnieżaniem. Na pozostałych pojawiają się pługi i piaskarki jedynie przy dużych opadach.
Obecnie drogowcy mają na składzie 700 ton mieszanki solno – piaskowej, która teoretycznie powinna wystarczyć do połowy stycznia.
- W nowy rok wejdziemy z nowym budżetem drogowym, starostwo obiecuje, że pieniędzy nie zabraknie – mówi Dziubandowski.
Równolegle, mimo mrozu i lekkich opadów śniegu, trwa wycinka topól przy drogach powiatowych. Jest przygotowywany także przetarg na kolejną wycinkę 600 szt. tych drzew. Rozpoczęto również nowe nasadzenia, ale już w innych miejscach, daleko od dróg.