Radio Opole » Wiadomości z regionu
2015-11-13, 12:55 Autor: Maciej Stępień

Piłkarze wnieśli race i petardy? Sprawę bada brzeska policja

Kibice w Brzegu nie pierwszy raz korzystali z materiałów pirotechnicznych [fot. Maciej Stępień]
Kibice w Brzegu nie pierwszy raz korzystali z materiałów pirotechnicznych [fot. Maciej Stępień]
Zabroniona oprawa meczowa na jednym z meczów w Brzegu [fot. Maciej Stępień]
Zabroniona oprawa meczowa na jednym z meczów w Brzegu [fot. Maciej Stępień]
Stal Brzeg może mieć problemy. Na ostatnim meczu użyto materiałów pirotechnicznych. Policjanci prowadzą dochodzenie w sprawie wydarzeń, jakie rozegrały się na stadionie miejskim 11 listopada. Podczas spotkania brzeskiej Stali z Odrą Opole na trybunach odpalono race i świece dymne. Rzucano również petardy hukowe. Zniszczeniu uległa bieżnia lekkoatletyczna. Straty wyceniono na 5 tysięcy złotych. Miejscowy klub piłkarski może dostać wysoką karę finansową. Co ciekawe, race mogli przekazać sami piłkarze Stali Brzeg. To ustalenia tamtejszych funkcjonariuszy.
Po ostatnim meczu Stali brzescy policjanci mają więcej pracy. Pirotechnika na stadionach w kraju jest zabroniona, a mimo tego rac, petard i świec dymnych użyto podczas spotkania.

- Prowadzimy czynności wyjaśniające w sprawie wnoszenia materiałów pirotechnicznych na stadion miejski w Brzegu, jak również pod kątem zniszczenia mienia. W tej sprawie zostały na razie zatrzymane trzy osoby. Wszystkim postawiono zarzut zniszczenia mienia, tj. bieżni lekkoatletycznej.

Mirosław Dziadek, rzecznik brzeski policji, dodaje, że materiały pirotechniczne mogli wnieść na teren stadionu... piłkarze brzeskiej Stali.

- Jak ustalili funkcjonariusze, najprawdopodobniej jeden z zawodników miejscowego klubu podał kibicom torbę z tymi właśnie materiałami. W trakcie meczu pracowali również kryminalni z Opola, którzy filmowali zachowania kibiców. Ten materiał będzie analizowany, nie wykluczamy dalszych zatrzymań. Zabezpieczyliśmy również nagrania z monitoringu – wyjaśnia Dziadek.

I ten materiał będzie w tej chwili analizowany. Podczas przesłuchania jeden z podejrzewanych zawodników przyznał, że torbę kibicom rzeczywiście podał, ale nie wiedział, co dokładnie jest w środku. Na meczu zużyto łącznie kilkadziesiąt sztuk materiałów pirotechnicznych.

Prezes Stali Brzeg Janusz Dziura nie chce sprawy komentować, nie wiadomo również, czy podejrzewani piłkarz lub piłkarze zostaną w jakikolwiek sposób ukarani. Kary natomiast można spodziewać się ze strony Opolskiego Związku Piłki Nożnej. Jak informuje Franciszek Dudek, w tej chwili materiał dowodowy jest analizowany i na ostateczną decyzję OZPN – u trzeba będzie poczekać kilka tygodni. Związek może nałożyć wysoką karę finansową, jak również zamknąć stadion dla kibiców.

Burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak nie szczędzi słów krytyki.

- Nie pochwalam tego, co się wydarzyło. Wręcz jest mi wstyd za to, że niektóry osoby, które zamiast patrzeć na widowisko sportowe, próbują robić niepotrzebne zamieszanie - komentuje.

Samorządowiec liczy, że podobne sytuacje nie będą już miały miejsca.

- Mam nadzieje, że był to wypadek przy pracy, że do podobnych zdarzeń już nie będzie dochodzić. Liczę na to, że kibice zrozumieją, że te widowiska sportowe mają być dla nich. Nie chcę, abyśmy za każdym razem się organizowali i mobilizowali, bo będzie jakaś burda na stadionie. Bo jeśli tak to ma wyglądać, to nie ma sensu, abyśmy wspomagali finansowo zespół. Mamy szanse na upragniony awans do III ligi – podkreśla Wrębiak.

Dodajmy, że dzień później na stadionie w Brzegu rozegrano międzynarodowy mecz kadr Polski i Serbii do lat 18. Tutaj kibice pokazali, jak należy się zachowywać.

Do sprawy będziemy wracać.
Mirosław Dziadek
Jerzy Wrębiak

Wiadomości z regionu

2024-11-26, godz. 19:00 Miłość, która przerodziła się w koszmar. 25-latek porwał byłą partnerkę 25-letni mieszkaniec powiatu nyskiego postanowił desperacko walczyć o powrót do swojej byłej partnerki. Jego działania przerodziły się jednak w dramatyczną… » więcej 2024-11-26, godz. 18:00 Przedszkole w byłym domu dziecka w Paczkowie. "Są na to pieniądze" Zniszczone podczas powodzi jedno z przedszkoli w Paczkowie przeniesie się do budynku po domu dziecka. - Są na to pieniądze - zapewniał minister ds. odbudowy… » więcej 2024-11-26, godz. 17:30 18 lat za zabójstwo partnerki. Jest wyrok Sądu Okręgowego w Opolu Przed Sądem Okręgowym w Opolu zapadł wyrok w sprawie zabójstwa 42-letniej Małgorzaty S., do którego doszło 20 marca 2024 roku w Ozimku. Oskarżony, 54-letni… » więcej 2024-11-26, godz. 17:00 Spór o tłocznię oleju w Chróścinie. Mieszkańcy kontra inwestor Mieszkańcy podopolskiej Chróściny protestują przeciwko budowie tłoczni oleju. Inwestor zapewnia, że będzie to niewielka i ekologiczna przetwórnia, jednak… » więcej 2024-11-26, godz. 16:00 Roztargnienie ujawniło narkotyki. Nietypowa interwencja w szpitalu Do niecodziennego zdarzenia doszło w jednym ze szpitali w Strzelcach Opolskich. Na oddział ratunkowy trafił 29-letni mężczyzna skarżący się na bóle w… » więcej 2024-11-26, godz. 16:00 Nie ma zgody na powstanie farmy wiatrowej w Zawiszycach. "Za blisko naszych domów" Zawiszyce to kolejna obok Lisięcic wieś w gminie Głubczyce, która nie chce budowy farmy wiatrowej w sołectwie. Mieszkańcy podjęli prawie jednogłośnie… » więcej 2024-11-26, godz. 15:28 Wypłaty zasiłków powodziowych przyspieszą. "Ustawa pozwala na zaliczki" - Wypłata pomocy musi iść szybciej i do tego dążymy - podkreślał dziś (26.11) Marcin Kierwiński. Pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi odwiedził… » więcej 2024-11-26, godz. 14:38 Trwają prace remontowe domu dziecka w Krasnym Polu. Budynek ucierpiał w czasie powodzi Zakończył się pierwszy etap prac remontowych uszkodzonego w czasie powodzi budynku domu dziecka w Krasnym Polu. Dzięki pomocy finansowej od powiatu gorlickiego… » więcej 2024-11-26, godz. 14:00 Uwaga! Będzie ślisko na południu regionu Jest ostrzeżenie przed oblodzeniem w powiatach głubczyckim, prudnickim i nyskim. » więcej 2024-11-26, godz. 13:37 Ksiądz z Raszowej skazany za molestowanie 13-latki. Trafi do więzienia Na pół roku bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności został skazany były proboszcz z Raszowej w gminie Leśnica za molestowanie 13-latki. » więcej
9101112131415
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »