- Na szczęście żaden z potencjalnych pokrzywdzonych nie dał się nabrać przez telefon. Jak widać, oszuści nie próżnują, bo dawno już nie odnotowaliśmy tak wielu przypadków w ciągu zaledwie jednego dnia – mówi rzeczniczka nyskiej policji Katarzyna Janas.

Zgłaszający to wyłącznie osoby starsze – emeryci i renciści. Otrzymali telefony od rzekomych wnuczków pilnie potrzebujących gotówki bądź też niby–policjantów obiecujących „załatwienie” sprawy w zamian za pieniądze.

Policja apeluje i ostrzega przed oszustami, zwłaszcza w zbliżającym się czasie przedświątecznym. Prosi także seniorów, by nie wpuszczali osób nieznajomych do mieszkań.