Nowa rzeka, tyle że... sucha, popłynie w Opolu za tydzień
Niewielki teren zieleni między centrum handlowym a Kaskadą był do tej pory zaniedbany, a mieszkańcy traktowali go jako skrót i wydeptali trawę.
- Chcemy zrobić coś innego, może zaskakującego, a nawet budzącego kontrowersje - mówi Grażyna Rącka, miejski ogrodnik.
- Sucha rzeka nie będzie zachęcać do intensywnego przechodzenia, natomiast jej zadaniem ma być skłonienie do zatrzymania się, skorzystania z ławek i użytkowania tego miejsca jako typowego terenu zieleni. On ma służyć rekreacji, nawet chwilowej - tłumaczy.
Sucha rzeka powinna zostać oddana do użytku za mniej więcej tydzień, a do tego czasu potrwają nasadzenia drzew, krzewów, traw oraz bylin.
- Zdecydowaliśmy posadzić rośliny odporne na trudne warunki, ponieważ znajduje się tam rumosz skalny. Nasadzimy najwięcej traw i bylin, a oprócz tego 77 krzewów iglastych oraz 6 drzew typu głóg i grab - wyjaśnia.
Realizacja suchej rzeki kosztuje 93 tysiące złotych.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak