Nysa: Ciekawe wnioski po rekrutacji studentów w PWSZ
– Nie można narzekać. Odnotowaliśmy taki spadek w naborze, jaki dotknął inne uczelnie w kraju. Mamy nabór w wysokości około tysiąca młodych osób, co jest dobrą liczbą jak na te czasy. Udaje nam się utrzymać te instytuty, które mamy. Oczywiście ubolewamy, że nie udało się uruchomić dziennikarstwa, szczególnie, że było bardzo duże zainteresowanie w momencie, gdy prowadziliśmy kampanię informacyjną. Szkoda, że nie wyszło, ale widocznie nie ma potrzeb w tym temacie – wyjaśnia dr Malczyk.
Władze nyskiej uczelni podkreślają, że niebagatelną rolę przy naborze odgrywa czynnik ekonomiczny, ponieważ nyska gmina funduje stypendia mieszkaniowe, na które rocznie z budżetu przeznacza milion zł. Student każdego miesiąca dostaje dzięki temu do kieszeni 200 zł.
Posłuchaj informacji:
Dorota Kłonowska (oprac. Barbara Olińska)