Feralny urlop pracowników Elektrowni Opole
- Część kwoty zapłaciliśmy. Jesteśmy zakwaterowani w hotelu, otrzymaliśmy dzisiaj ciepły posiłek i mamy tutaj dwie kolejne noce zarezerwowane do czasu naszego powrotu do kraju - mówi szefowa Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Elektrowni Opole S.A.
Teraz czekają na pieniądze, które ma przesłać ich zaklad pracy, a dopiero później ich zwrotu będą dochodzić od firmy Glob, organizatora wycieczki.
- Firma Glob zostawiła nas, ponieważ podwykonawcą tej firmy było jakieś inne, mniejsze biuro podróży, ale generalnie umowa jest zawarta z firmą Glob i będziemy od niej dochodzić swoich roszczeń. Firma nie popisała się tutaj, zostawili nas w zasadzie na pastwę losu - tłumaczy Wasińska.
Do Polski wrócą na własny koszt. Pracownicy wyjechali na siedmiodniową wycieczkę. Zrealizowali niemal cały plan.
Z przedstawicielami biura Glob nie udało nam się skontaktować.
Posłuchaj informacji:
Piotr Wójtowicz (oprac. Agnieszka Lubczańska)