(fot. Tomasz Adamek / AFRO)

Nie dość, że był kompletnie pijany i nie chciał się zatrzymać na wezwanie policji, to jeszcze o mało nie przejechał funkcjonariusza. Mowa o 25-letnim traktorzyście z Praszki.

Zaczęło się od tego, że patrol zauważył dziwnie poruszający się traktor - mówi Maciej Milewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu:


W trakcie badania alkomatem okazało się, że mężczyzna ma ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci ustalili także, że traktor, którym jechał, ukradł kilka ulic wcześniej. Ponadto 25-latek nie miał uprawnień do kierowania jakimkolwiek pojazdem.

Krzysztof K. jest dobrze znany policji. Był już karany między innymi za rozboje. Teraz grozi mu kilka zarzutów: kradzieży, jazdy pod wpływem alkoholu i usiłowania napaści na policjanta. Za czyny te grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Krzysztof Rapp (oprac. JM)