Kędzierzyn-Koźle powrócił do partnerstwa z Ukraińcami
Decyzja o zaprzestaniu współpracy była poprzedzona szeroką dyskusją podczas obrad rady miasta, ale teraz samorządowcy odnowili kontakty.
Jak mówi Jarosław Jurkowski, rzecznik prasowy kędzierzyńsko-kozielskiego magistratu, władze są zobowiązane między innymi do utworzenia punktu informacyjnego, poświęconego miastu partnerskiemu.
- Porozumienie o partnerstwie zobowiązuje obie strony do organizowania kontaktów samorządowców, nauczycieli, uczniów, klubów sportowych oraz przedsiębiorców. Te kontakty biznesowe zostały już zainaugurowane, ponieważ Jerzy Wiertelorz, prezes Petrochemii Blachownia, uczestniczył w delegacji na Ukrainę - tłumaczy.
Jurkowski dodaje, że Kałusz i Kędzierzyn-Koźle to miasta o podobnej charakterystyce.
- Z całą pewnością są tam również zakłady chemiczne a skala wielkości jest porównywalna. Kałusz był polski za czasów II Rzeczpospolitej, dlatego mieszka tam wielu Polaków. W mieście funkcjonuje również katolicka parafia, z którą, mam nadzieję, także będziemy współpracować - wyjaśnia.
Dodajmy, że pierwsze kontakty partnerskie między Kędzierzynem-Koźlem a Kałuszem nawiązano 10 lat temu.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak