"Zielone podwórka". Pilotażowa akcja z finansowym wsparciem
„Zielone podwórko” to pilotażowy program będący odpowiedzią na krytyczne głosy mieszkańców dotyczące niezagospodarowanych osiedlowych podwórek. W miejsce „klepisk” mają powstać place zabaw, tereny zielone, miniparki z ławeczkami, plenerowe siłownie i niewielkie boiska. Przy okazji mieszkańcy się zintegrują.
- To świetny pomysł, choć są tu do pogodzenia nieraz sprzeczne interesy - mówi Wanda Wojdyła, która mieszka przy ulicy Wita Stwosza. Podaje przykłady ze swojego podwórka, gdzie seniorzy chcą spokoju i przeszkadzają im nawet dzieci grające w piłkę. Ma jednak nadzieję, że miejsce to doczeka się dawnej świetności. Były tam bowiem ławeczki, krzewy i kilka boisk do różnych gier.
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Oświata" Dariusz Skirewski, który administruje tym osiedlem, już przygotowuje wniosek na dwa place zabaw, o które od dawna starają się rodzice. Program „Zielonego Podwórka” uważa za doskonały, chociaż także przewiduje różnice zdań wśród mieszkańców.
- Szkoda, że czasu jest mało, gmina nagli, wnioski trzeba złożyć już do 14 września – mówi Skirewski.
Dodajmy, że w środę (9.09) nyski magistrat zaprasza wszystkie wspólnoty, spółdzielnie i administratorów mieszkań na spotkanie w sprawie "Zielonego Podwórka". Rozpoczyna się o godz.12.00.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska