Ogłaza o imigrantach: trudno powiedzieć jak to się rozwinie
- Trudno powiedzieć, jak to się wszystko rozwinie, jesteśmy w województwie opolskim przygotowani do tego proceduralnie, a problem imigracji z Ukrainy uwrażliwił nas na te kwestie - powiedział na naszej antenie Szymon Ogłaza.
Geograficznie Polska ma dość komfortową sytuację, gdyż imigranci pojawiają się przy południowych granicach administracyjnych UE i, zdaniem Szymona Ogłazy, nie ma ryzyka, że w województwie opolskim pojawi się nagle jakaś grupa kilku tysięcy osób, którym trzeba zapewnić zakwaterowanie i wyżywienie.
Zewnętrzna polska granica UE naraża nas raczej na imigrację z terenów wschodnich, np. Ukrainy.
- Samorządy mogą być niechętne, by przyjmować uchodźców, gdyż nie mają takiego obowiązku, dlatego też to zadanie w zasadniczym stopniu pozostaje w kompetencjach państwa i jego organów terytorialnych - zauważył dyrektor gabinetu wojewody.
Mamy na Opolszczyźnie około 1300 miejsc przygotowanych na nagłe przyjęcie jakiejś grupy osób o statusie uchodźcy. Przypomnijmy , że część z pierwszej grupy Syryjczyków, którzy dotarli do Polski, została przyjęta przez samorząd w Głogówku.
W najbliższą środę (09.09) UE ma przedstawić nowe ustalenia dotyczące zasad przyjmowania imigrantów - nieoficjalnie - program pomocy ma dotyczyć około 100 tysięcy osób.
Oprac. Jacek Rudnik