Wyschły fosy i młynówki. W Nysie cuchnie
W różnych punktach Nysy, tam gdzie przebiegają fosy i kanały, unosi się przykry fetor. Dokucza on tym bardziej przy upałach. Nie trzeba daleko szukać, wystarczy przejść obok nyskiego muzeum, gdzie przy kompleksie Pałacu Biskupiego znajduje się wyschnięta fosa. Kolejna – naprzeciwko starostwa powiatowego. Właśnie tam interweniują mieszkańcy narzekając na nieprzyjemny zapach.
- Za system kanalizacyjny i burzowy odpowiada gmina, bez względu na to, czyja jest droga – mówi starosta Czesław Biłobran, upatrując przyczyn w wysokich temperaturach, które spowodowały wyschnięcie cieków. Kolejna sprawa, to konieczność ich wyczyszczenia.
- Pomożemy gminie, w sierpniu dostajemy pieniądze na roboty publiczne, wystarczy tylko napisać wniosek – mówi Biłobran.
Z kolei wiceburmistrz Piotr Bobak powiedział Radiu Opole, że do tej pory nikt nie interweniował w tej sprawie w magistracie, ale skoro mieszkańcy się skarżą, gmina od dzisiaj zabiera się za usuwanie przyczyn fetoru. Chętnie skorzysta też z finansowej pomocy oferowanej przez starostwo.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska