Odsetek pozytywnych egzaminów teoretycznych wzrósł w ostatnim czasie, jednak kandydaci mają sporo problemów, od kiedy bazę pytań poszerzono z 300 do ponad 2600.

- Na tle kraju jesteśmy w grupie ośrodków, które mają niższą zdawalność egzaminów praktycznych - mówi Edward Kinder, dyrektor WORD-u w Opolu.

- Chodzi o jeden czy dwa punkty procentowe, w porównaniu do średniej krajowej. Decyduje o tym duża liczba egzaminów oraz specyfika miasta i infrastruktury drogowej. Na pewno nie możemy się porównywać z małymi ośrodkami, typu Łomża, Skierniewice czy Ciechanów, gdzie statystyka jest faktycznie lepsza. Tyle tylko, że w Opolu odbywa się pięć razy więcej egzaminów - przekonuje.

Opolski WORD plasuje się na ósmym lub dziewiątym miejscu pod względem liczby przeprowadzanych egzaminów. Skąd bierze się tak okazała statystyka w najmniejszym województwie?

- Po podziale administracyjnym i określeniu nowych województw, my pozostaliśmy praktycznie przy starych granicach. WORD-y powstały na bazie miast wojewódzkich według starego podziału, co daje 49 ośrodków. Są województwa, które mają 3-4 WORD-y, więc tam klienci rozchodzą się. Do Opola przyjeżdżają natomiast ludzie praktycznie z całego województwa, a nawet z innych regionów - tłumaczy.

Przypomnijmy, że od listopada 2014 roku funkcjonuje też filia opolskiego WORD-u w Kędzierzynie-Koźlu.

W sezonie wakacyjnym opolski WORD ma około 20 procent mniej zdających. Na egzamin teoretyczny trzeba obecnie czekać półtora tygodnia, natomiast 2,5 tygodnia czeka się na część praktyczną.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak