Oczyszczalnia ścieków w Antoniowie ma już nie śmierdzieć
Maksymalnie do końca września będzie gotowa nowa instalacja – komora tlenowa stabilizacji osadu, która ma ograniczyć nieprzyjemny zapach wydobywający się z oczyszczalni ścieków w Antoniowie koło Ozimka. Od kilku lat na uciążliwość obiektu narzekają mieszkańcy okolicznych miejscowości, przy upalnych temperaturach nawet osoby przejeżdżające samochodami przez Ozimek.
- Nie ma bezwonnych sposobów oczyszczania ścieków – uprzedza jednak Jan Fujak, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Antoniowie koło Ozimka
- Osad przed odwodnieniem na prasie i podaniu do suszarni będzie ustabilizowany. W dalszym procesie obróbki nie będzie fermentował. Na bazie nieczynnego osadnika będzie urządzona komora, gdzie zostanie poddany napowietrzaniu. Będzie tam też stacja dmuchaw – mówi prezes Fujak.
Koszt budowy nowej instalacji przy oczyszczalni ścieków w Antoniowie, która ma ograniczyć nieprzyjemny zapach, to 800 tys. złotych.
Bogusław Kalisz