Marszałek mówi - sukces. Związkowcy ripostują - ciekawe dla kogo?
Według ostatnich negocjacji między województwem opolskim a resortem infrastruktury i rozwoju ustalono, że na funkcjonowanie połączeń przewozów na Opolszczyźnie przez najbliższe 5 lat będzie trafiać 42 mln złotych, czyli podobnie jak w tym roku. Z czego 5 mln złotych to będzie fundusz kolejowy.
Wicemarszałek Tomasz Kostuś wynik negocjacji nazywa sukcesem bo wcześniej korekta mogła dotyczyć 25 procent połączeń. - Szczegóły jednak mamy poznać na początku września, ponieważ ten plan musi być uzgodniony z Polskimi Liniami Kolejkowymi - wyjaśnił samorządowiec.
Według informacji przekazanych na konferencji prasowej dowiedzieliśmy się, że spadnie liczba tzw. pociągokilometrów o około 350 tysięcy w porównaniu do obecnego rozkładu.
Wzrosną też koszty dostępu do torów. O ile? tego dzisiaj nie wyjaśniono.
Padło też pytanie dotyczące zwolnień wśród 550 osobowej załogi. Jerzy Machnicki dyrektor opolskiego oddziału Przewozów Regionalnych wyjaśnił, że program dobrowolnych odejść obejmie tyle osób, ilu się zdecyduje.
Grzegorz Samek przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Maszynistów Kolejowych uważa, że i w tym przypadku nie obędzie się bez cięć w zatrudnieniu.
- Zawsze cięcie kosztów najlepiej uzyskać poprzez pracownika. To prawda, obecnie mamy parafowany program dobrowolnych odejść, ale chcemy zawrzeć pakt gwarancji pracowniczych. Dlaczego? Bo program dobrowolnych odejść tylko jest takim w nazwie. Polega on zwykle na tym, że pracodawca przychodzi do pracownika i mówi na przykład Pani Aniu, Pani jest cenionym pracownikiem ale chcielibyśmy, aby skorzystała Pani z programu, jeśli nie, to mamy pracę, ale w Szczecinie i pracownik stoi pod ścianą, podkreśla związkowiec.
A dodajmy, że od kwestii utrzymania zatrudnienia w przewozach zależy czy w poniedziałek w tej spółce rozpocznie się strajk.
Przypomnijmy, że plan dotyczący restrukturyzacji Przewozów Regionalnych zakłada, że powołana Agencja Rozwoju Przemysłu otrzyma 750 mln złotych, za które oddłuży spółkę, a pozostałe 150 mln złotych przekaże na plany restrukturyzacyjne. Ma to w ciągu 5 lat obniżyć koszty funkcjonowania spółki o blisko 250 mln złotych.
Dowiedzieliśmy się, że na pracę zarządu Przewozów Regionalnych w Warszawie Opolskie będzie płacić 2 mln 200 tysięcy złotych - rocznie. Pieniądze trafią nie tylko na pensje prezesów, ale też funkcjonowanie systemów informatycznych - zapewniał wicemarszałek. W sumie na pracę zarządu będzie składać się także pozostałych 15 województw.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz