- Dokonało się to, co musiało się dokonać - komentuje te zmiany senator Świeykowski.

- Stało się to, czego oczekiwali ludzie, to, żeby zmienić twarze, zmienić ministrów, dokonać zdecydowanych zmian. Te historie z taśmami jedynie przyspieszyły te decyzje – dodaje Świeykowski.

Rezygnację złożyli również szef doradców premiera Jacek Rostowski, a Jacek Cichocki złożył rezygnację z funkcji koordynatora służb specjalnych.

Przyjęcie przez premier Ewę Kopacz rezygnacji między innymi Bartosza Arłukowicza nie jest zaskoczeniem dla wicemarszałka województwa opolskiego Romana Kolka, odpowiedzialnego za służbę zdrowia w regionie.

– Środowisko źle oceniało ministra zdrowia – komentuje Kolek. - Minister Arłukowicz nie cieszył się sympatią środowiska medycznego. Działania, które podejmował, nie służyły temu, co z punktu odbioru zdrowia jest oczekiwane przez społeczeństwo. Pani premier postąpiła słusznie, szczegółów nie znam, więc trudno mi to wszystko komentować – dodaje Kolek.

Ze stanowiska zrezygnowali również wiceministrowie skarbu Rafał Baniak, gospodarki Tomasz Tomczykiewicz i środowiska Stanisław Gawłowski, polityk - dodajmy - pochodzący z Brzegu na Opolszczyźnie.

Aleksander Świeykowski dodaje, że nieoficjalnie znane już są nazwiska, które zastąpią osoby odchodzące z rządu. Ministerstwem zdrowia - według niego - miałaby pokierować senator Alicja Chybicka. W mediach pojawiło się za to nazwiska wiceministra zdrowia Sławomira Neumanna.

Posłuchaj:

Piotr Wrona