Dyrekcja wybrała taką formę uczczenia jubileuszu, by skłonić swoich absolwentów do wspominania barwnego okresu spędzonego w "dwójce".

Jak mówi dyrektor Aleksander Iszczuk, gra może skupiać przy stole nawet trzy pokolenia.

- Ona wyzwala wspomnienia o wydarzeniach oficjalnych i nieoficjalnych, które w pewnym sensie wiążą się ze szkołą. Powinno się pojawić trochę śmiechu, nostalgii i emocji. To interesujący dodatek do zjazdu planowanego na wrzesień - tłumaczy.

Zdaniem Iszczuka, gry planszowe i karciane przeżywają drugą młodość. - Wzięliśmy to pod uwagę przy podejmowaniu decyzji - zaznacza.

Na czym polega gra stworzona przez absolwentów "dwójki"?

- Karty mają zaznaczone punkty i pewien bonus, który pozwala je pomnożyć. Są też kosteczki napędzające całą grę. One umożliwiają kupno różnych kart. Wygrywa oczywiście ten, kto zbierze najwięcej punktów - wyjaśnia.

Mimo że gra porusza wiele wątków sprzed kilkudziesięciu lat, obecni uczniowie są, zdaniem Iszczuka, bardzo zainteresowani jej kupnem. - Damy im tę możliwość prawdopodobnie już w maju - zaznacza.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak