Od 1 maja za bilet normalny trzeba będzie zapłacić 15 złotych, czyli o 5 złotych więcej niż obecnie, a wejściówki ulgowe to koszt 10 złotych - wzrost o 4 złote.

Jak tłumaczy Krzysztof Kazanowski, wicedyrektor ZOO, placówka musi się rozwijać dzięki nowym inwestycjom, a na te brakuje pieniędzy.

- Od 2009 roku nie było żadnych podwyżek cen. Jeśli już coś się zmieniało, zawsze na korzyść odwiedzających. Stoimy w miejscu i dzisiaj jesteśmy najtańszym ogrodem zoologicznym w Polsce. Nowe ceny biletów, ale też nowe zniżki - wprowadzamy bilet dla studenta, a tego nie było dotychczas - mówi.

Wszystkie pozostałe zniżki zostają utrzymane.

- Ogród zoologiczny potrzebuje pieniędzy, aby stworzyć dobre warunki nowym zwierzętom - wyjaśnia Kazanowski.

- To duże i bardzo atrakcyjne inwestycje. Myślę tutaj o pingwinach, lwach i tygrysach, nosorożcach indyjskich oraz akwariach, za którymi wszyscy tęsknią. Aby sprowadzić nowe zwierzęta, niezbędne są jednak odpowiednie warunki. Mamy już te wszystkie zwierzęta - one teraz czekają na nasz ruch - zaznacza.

Kazanowski informuje, że pierwszym celem ZOO jest sprowadzenie do Opola lwów i tygrysów.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak