Dotyczyło to osób poniżej 15 roku życia, więc byłemu proboszczowi grozi 12 lat więzienia. Zygfryd L. usłyszał również 11 zarzutów rozpijania nieletnich. Do przestępstw - według prokuratury - miało dochodzić od końca 2013 roku.

- Ksiądz wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze - mówi Bolesław Wierzbicki, Prokurator Rejonowy w Nysie. - Oskarżony wspólnie ze swoim obrońcą wyrazili chęć skorzystania z instytucji dobrowolnego poddania się karze. Ta propozycja została przyjęta i po zredagowaniu pisma jako załącznik wysłana do Sądu Rejonowego w Nysie, który sprawę rozpozna - kończy prok. Wierzbicki.

Sprawa wyszła na jaw w czerwcu 2014 roku. Wtedy to rodzice 14-letniego chłopca zauważyli, że ich syn jest pijany. Okazało się, ze wraz z trzema innymi kolegami w wieku od 14 do 18 roku życia po wieczornej mszy pili z księdzem Zygfrydem alkohol.

Posłuchaj:

Adam Wołek