Po audycie nyska gmina zawiadamia CBA i prokuraturę
Audyt dotyczył wybranych inwestycji realizowanych przez gminę w latach 2012 – 2013. Głównie były to remonty placówek oświatowych i zadania drogowe. Wykazał m. in. unikanie procedury przetargowej, dzielenie inwestycji na etapy, powierzanie zadań wciąż kilku tym samym firmom oraz niedopuszczalne kontakty wykonawców z urzędnikami.
- Przedsiębiorcy chodzili po korytarzach magistratu, dyskutowali z urzędnikami, a wszystko to jeszcze przed rozstrzygnięciem przetargów. To typowe zjawiska korupcjogenne – mówi burmistrz Kordian Kolbiarz.
Na tym etapie burmistrz nie przesądza indywidualnej odpowiedzialności konkretnych osób za ten stan rzeczy. Na pewno – jego zdaniem – zawiniły procedury i zapisy wewnętrznego regulaminu obowiązującego w gminie. Ruszyły zatem prace zmieniające zasady organizowania całej procedury przetargowej. Odbyły się także spotkania z pracownikami wydziału inwestycji, którzy potwierdzają nieprawidłowości.
Zdaniem Kolbiarza, sprawa powinna być dokładnie wyjaśniona – nie tylko w trybie postępowania wewnętrznego. Takie są też wnioski audytora i kancelarii prawnej, która zaleca skierowanie jej do CBA i prokuratury.
- Już wiadomo, że taki tryb inwestycyjny naraził gminę na straty – mówi burmistrz.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska