Wyzwiska a nawet pobicia. Cudzoziemcy na Opolszczyźnie
Zdarzają się przypadki przemocy w mieszanych rodzinach, w których polski małżonek źle traktuje pochodzącą z innego kraju partnerkę. Cierpią także pracujący na czarno cudzoziemcy, których pracodawca straszy pozbawieniem paszportu bądź deportacją.
– Zdarzają się także przypadki agresji tylko na tle rasowym czy narodowościowym – wyjaśnia Bożena Kalecińska, która zajmuje się cudzoziemcami w urzędzie wojewódzkim.
– Z Angoli przyjechał cudzoziemiec, który ożenił się z Polką, mieli dwójkę dzieci. Początkowo mieszkali w Anglii, po czym przesiedlili się na teren woj. opolskiego, gdzie mężczyzna został bardzo dotkliwie pobity przez Polaków. Po tym incydencie małżeństwo zgłosiło się do mnie na rozmowę, po czym poinformowali, że podjęli decyzję o wyjeździe do Anglii, ponieważ w takich warunkach nie da się żyć – tłumaczy Kalecińska.
Po pomoc zgłaszają się także Polacy, którzy wcześniej byli obywatelami innego państwa.
– Skargi te dotyczą przede wszystkim wyzwisk i szykanowania, na przykład z powodu innego koloru skóry czy pochodzenia – mówi Kalecińska. – Wyzywają ich, m.in. od ruskich, od czarnuchów czy od cyganów. W takich przypadkach również podejmujemy działania. Mówimy tym poszkodowanym, że mają napisać oficjalne doniesienie, jeśli chcą, to do wojewody. Zapewniamy, że ich pisma przekażemy do odpowiednich instytucji – zazwyczaj przekazujemy je do wojewódzkiego komendanta policji czy do wiadomości prokuratury. Na pewno w tym sprawach toczone są postępowania – dodaje.
– Zadaniem administracji wojewody jest promowanie tolerancyjnych postaw wobec cudzoziemców – mówi z kolei dr Marek Mazurkiewicz, pełnomocnik wojewody opolskiego ds. mniejszości narodowych i etnicznych. – Urząd Wojewódzki może promować i kształtować postawy obywatelskie. Tak jak w tym przypadku – krytykować i pokazać, że takie incydenty nie mogą mieć miejsca w państwa prawa i w społeczeństwie obywatelskim – dodaje Mazurkiewicz.
Mazurkiewicz zwraca też uwagę na to, że Urząd Wojewódzki nie ma narzędzi do ścigania przypadków przemocy na tle rasowym. Tym zajmuje się policja.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Justyna Krzyżanowska