Tragiczny finał szarpaniny. 26 – latek trafi na ławę oskarżonych
- Mężczyzna usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi mu teraz kara więzienia od 3 miesięcy do lat 5. Przyznał się do winy. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji – tłumaczy Dziadek.
Właściciel dyskoteki był świadkiem tamtych wydarzeń. Jak opowiada, znalazł obydwu mężczyzn na tarasie, kiedy przepychali się blisko barierki.
- Sprawca w trakcie tej szarpaniny stracił równowagę i poleciał na barierkę, pociągając za sobą 29 – latka. Ten przeleciał za balustradę i upadł na chodnik. Ja w tym momencie doskoczyłem i złapałem tego sprawcę, ponieważ i on mógł wypaść – relacjonuje Tadeusz Nowosielski, właściciel dyskoteki.
Barierka zamontowana na tarasie miała niecały metr wysokości. Po tragedii właściciel postanowił ją podnieść. Takie też są zalecenia prokuratury. 29 – latek, który w wyniku tego zajścia poniósł śmierć, miał żonę i trójkę dzieci.
Maciej Stępień