Po wypadku w Malerzowicach. Będą zmiany w organizacji ruchu
Zdaniem Komendanta Powiatowego Straży Pożarnej brygadiera Arkadiusza Kuśmierskiego, zmiana organizacji ruchu nie wymaga dużych nakładów, wystarczy wyznaczenie linii ciągłej, uniemożliwiającej zjazd z krajówki do Malerzowic. Komendant argumentuje, że szybka decyzja w tej sprawie jest konieczna, bowiem dochodzi tam do wielu groźnych wypadków, stąd pisma skierowane do zarządcy drogi, starostwa i KPP w Nysie.
Naczelnik nyskiej drogówki Tadeusz Dunat powiedział Radiu Opole, że policja już wcześniej występowała do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z inną koncepcją - przebudowy skrzyżowania z bezpiecznym pasem lewoskrętu do Malerzowic.
Michał Wandrasz, rzecznik opolskiej GDDKiA wyjaśnia, że na razie przebudowa skrzyżowania jest niemożliwa, bowiem dyrekcja musiałaby najpierw wykupić okoliczne grunty. Kolejna sprawa to duże koszty, bowiem należałoby zbudować rozległe skrzyżowanie podobne, jak przy wjeździe do Pakosławic. Rozwiązanie na teraz to postawienie znaku ograniczenia prędkości do 70 km/godz, oraz kolejnego "Uwaga! Wypadki". Taka decyzja właśnie zapadła.
- Nie ma natomiast możliwości wprowadzenia zakazu wjazdu do Malerzowic z drogi krajowej z uwagi na potrzeby mieszkańców – mówi Wandrasz.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska