Czesław Biłobran podkreśla, że swoje oświadczenie majątkowe wypełnił prawidłowo i zgodnie ze stanem faktycznym. Wyjaśnia, ze w 2007 roku, kiedy został wicestarostą, swojemu bratu przekazał w drodze darowizny udziały w spółce. Umowa została zarejestrowana w Urzędzie Skarbowym. Dopiero teraz, wskutek donosu, jaki trafił do służb wojewody, zorientował się, że spółka nie dokonała stosownych zmian w KRS, gdzie nadal figuruje jako udziałowiec z wielkością udziałów przekraczającą 10%, czyli niedopuszczalną w myśl ustawy o samorządzie powiatowym.

- Nie miałem na to wpływu, nie do mnie należały dalsze czynności w tej sprawie – mówi Biłobran.

Dodaje, że od kilku lat spółka nie prowadzi działalności i nie zarabia.

- To idiotyczne przepisy. Przecież niczego nie zyskałem, nie kupiłem sobie nowego domu, czy samochodu. Przeciwnie – przekazałem udziały bratu – mówi starosta.

Jacek Szopiński, rzecznik wojewody, przyznaje, że pismo w tej sprawie wpłynęło do Urzędu Wojewódzkiego i toczy się postępowanie wyjaśniające. Jego wyniki powinny być znane w przyszłym tygodniu.

Tematem zajmowaliśmy się w magazynie reporterów:

Dorota Kłonowska

,l a obecnie