Radnym Platformy Obywatelskiej i SLD nie udało się wprowadzić poprawki, która skwerowi nadawała im. Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.

O uhonorowanie Lecha Kaczyńskiego zabiegali radni Prawa i Sprawiedliwości.

- Trzeba uwzględniać to, że w naszym mieście mieszkają ludzie, którzy emocjonalnie w sposób pozytywny podchodzą do osoby Lecha Kaczyńskiego i chciałyby, aby ta wybitna osoba została uhonorowana w taki sposób - mówił Marek Kawa, radny PiS.

Zdaniem opozycyjnej Platformy i SLD, tak nazwany skwer dzieli mieszkańców Opola.

- Ta postać tak mocno dzieli mieszkańców, że nie jest to najlepszy czas, żeby uchwalać skwer Lecha Kaczyńskiego - uważa Zbigniew Kubalańca z Platformy Obywatelskiej.

- Na portalu społecznościowym zawiązała się grupa już kilku tysięcy osób, które są przeciwne nadawaniu im. Lecha Kaczyńskiego temu skwerowi - zaznacza radny Piotr Mielec z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Za przyjęciem uchwały w sprawie nazwy skweru głosowali radni PiS, Razem dla Opola i większość klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego.

Przeciwko głosowała PO i SLD i Mniejszość Niemiecka.

Od głosu wstrzymał się radny Arkadiusza Wiśniewskiego Dariusz Chwist.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska