Według nieoficjalnych informacji, zastrzeżenia dotyczą opieszałości w egzekwowaniu mandatów wystawionych kierowcom na podstawie zdjęć zrobionych przez fotoradar, który straż miejska wypożyczała od zewnętrznej firmy.

- Burmistrz miał pewne uwagi co do funkcjonowania Straży Miejskiej i pełnienia obowiązków przez komendanta. Te uwagi w ostatnim czasie się nasilały. Ten okres nieobecności spowodowany chorobą tylko przyśpieszył decyzję o powierzeniu tych obowiązków innemu pracownikowi – wyjaśnia burmistrz Haraf.

Zdzisław Tupko, pełniący obowiązki komendanta Straży Miejskiej w Krapkowicach, nie chciał na razie rozmawiać o swoich planach. W związku ze szkoleniem jednego z krapkowickich strażników, straż będzie przez pewien czas pracowała tylko na jedną zmianę, czyli od 7.30 do 15.30.

Bogusław Kalisz