Na gady musimy poczekać
– Poprzedni wykonawca nie dopełnił warunków umowy i wycofał się, rezygnując z dokończenia budowy – mówi dyrektor Lesław Sobieraj.
- Budynek jest w stanie surowym, niezbędne było wykonanie nowych fundamentów. Teraz należy położyć całą instalację oraz wyposażyć go w terraria, gabloty. Zmienia się naświetlenie budynku wewnątrz. Zamontowaliśmy w tym celu świetliki, których nie było przed pożarem – wyjaśnia Sobieraj.
Niezbędne jest przygotowanie przetargu, który wyłoni kolejnego wykonawcę. – Po zakończeniu prac zaproponujemy nowoczesne prezentacje płazów i gadów – dodaje Sobieraj. Przy okazji remontu opolski ogród zoologiczny stara się o pozyskanie bardzo rzadkich gatunków
- Staram się odtworzyć kolekcję sprzed pożaru. Wtedy mieliśmy 37 różnych gatunków płazów i gadów. Chcielibyśmy pozyskać warany, ale nie wiemy dokładnie, który gatunek zostanie zaproponowany naszemu ogrodowi– mówi Sobieraj.
W tegorocznych planach jest również budowa pawilonu dla antylop bongo. W tej chwili jest w zoo jedna sztuka tego gatunku. – Przydzielono naszemu ogrodowi kolejne zwierzęta, która przyjadą do nas po wybudowaniu nowego obiektu – dodaje Sobieraj. Zwierzę charakteryzuje się brązowym futerkiem w prążki i dużymi uszami. Jest to największa spośród afrykańskich leśnych antylop.
Posłuchaj:
Piotr Wrona