Kolejne podtrucie czadem
Rodzice wyciągnęli nieprzytomnego mężczyznę z łazienki i zawiadomili pogotowie ratunkowe oraz straż pożarną.
- Prawdopodobną przyczyną ulatniania się trującego gazu była awaria piecyka typu Junkers - informuje młodszy kapitan Jan Wyciślik z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
- Takie piecyki gazowe do podgrzewania wody są bardzo często spotykane w łazienkach. Nasz pomiar wykazał wartość około 100 ppm (poziom tlenku węgla w powietrzu). Podaliśmy tlen dla osoby poszkodowanej, a następnie przewietrzyliśmy wszystkie pomieszczenia w mieszkaniu i sprawdziliśmy inne lokale tego pionu wentylacyjnego - tłumaczy.
Strażacy apelują do osób korzystających z urządzeń gazowych, aby wyposażyły swoje domostwa w odpowiednie czujniki. - To nie jest duży wydatek, a coraz częściej ratuje on ludzkie życie - przekonuje.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak