Polskie drogi najniebezpieczniejsze w Europie
- Polska jest na szarym końcu europejskich statystyk bezpieczeństwa na drogach - mówił w Opolu prezes Polskiego Związku Motorowego Andrzej Witkowski. Dodał, że w kraju należy szkolić kierowców w udzielaniu pierwszej pomocy, konieczne są także kursy poprawiające technikę jazdy.
- Nam wszystkim się wydaje, że bardzo dobrze jeździmy, jednocześnie korzystając z coraz lepszych samochodów i dróg. Niezbędne okazuje się dodatkowe szkolenie już po uzyskaniu prawa jazdy, nawet jak za kierownicą spędziliśmy wiele lat. Niezbędne jest też szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy – mówi Andrzej Witkowski.
Kierowcy najbezpieczniej mogą czuć się w Szwecji, tam osiągnięto zerowy wskaźnik ofiar wypadków drogowych. Według Piotra Monkiewicza, odpowiedzialnego w PZM za edukację, zwiększenie kultury na drogach znacząco polepszy bezpieczeństwo. – Najmniej bezpiecznie mogą czuć się piesi – mówi Monkiewicz.
- Około 50% ofiar wypadków drogowych to są piesi i rowerzyści. Jak się okazuje wielu dorosłych rowerzystów nie ma pojęcia o zasadach ruchu drogowego. Istotna staje się edukacja w szkołach, która często jest ignorowana przez nauczycieli – dodaje Monkiewicz.
Znacząco poprawił się za to stan techniczny samochodów na polskich drogach – dodaje Monkiewicz.
Przypomnijmy, że w Opolu trwa Festiwal eko-energetyczny i motoryzacyjny, to w ramach tej imprezy do stolicy regionu zjechali znawcy motoryzacji. Festiwal potrwa do soboty. Radio Opole nad wydarzeniem objęło patronat medialny.
Posłuchaj:
Piotr Wrona