Problemów z opieką ciąg dalszy
Teraz jeden koordynator może się opiekować nawet czterdziestoma rodzinami, ale od nowego roku ta liczba zostanie ograniczona do piętnastu.
Józef Swaczyna, starosta strzelecki, przekonuje, że w jego powiecie nie ma potrzeby zatrudniania dodatkowych opiekunów, bo rodziny zastępcze nie zgłaszają takich problemów. - To będzie bardzo duże obciążenie dla budżetu - prognozuje.
- Muszę zatrudnić dodatkowo pięciu koordynatorów, a do tego dochodzi taka sama liczba asystentów rodziny, tyle że to już zadanie gminy. Ten urzędnik musi mieć biurko, komputer i telefon. To są kolejne koszty obsługi rodzin zastępczych - u mnie to będzie kwota pół miliona złotych - wylicza.
Swaczyna zwraca uwagę na niedobór odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. - To są kolejne niepotrzebnie wydane miliony złotych - komentuje.
- Koordynatorzy nie są tak wszechstronnie wykształceni, ponieważ tego nie uczy się w szkołach. Oni kończyli szkoły socjalne i studia wyższe, ale to jest specyficzny zawód. Te osoby będą mieć bezpośredni wpływ na rodziców i dzieci - wyjaśnia.
Starosta przyznaje, że w powiecie strzeleckim nie ma szans na zatrudnienie aż pięciu koordynatorów rodzin zastępczych od 1.stycznia 2015. roku. - Zrobimy, co się da - dodaje.
Przypomnijmy: w 2011 roku zapadła decyzja o takim samym zaostrzeniu przepisów, ale szybko od niej odstąpiono. Teraz temat wrócił.
Posłuchaj wypowiedzi Józefa Swaczyny:
Witold Wośtak