Emigranci poprawiają statystyki gminy
- W sezonie urlopowym mamy wzrost interesantów z zagranicy – mówi Andrzej Żurawski, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich i Społecznych prudnickiego magistratu.
- Nasi mieszkańcy przyjeżdżają do kraju, do swoich miejscowości, gdzie byli lub są zameldowani na pobyt stały. Rejestrują tutaj akty urodzeń i małżeństw. Wpisują je do naszych ksiąg USC. Są to obywatele polscy mieszkający w Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Norwegii. Przyjechali do Prudnik i złożyli tutaj stosowne wnioski – powiedział Żurawski.
Emigranci tylko częściowo ratują negatywne trendy w statystykach. Gmina Prudnik systematycznie się wyludnia. W ubiegłym roku ubyło jej blisko 400 mieszkańców. To tyle, co jedna mała wioska. Spada liczba urodzeń i małżeństw, a coraz więcej jest zgonów osób. Na koniec ubiegłego roku w gminie Prudnik zameldowanych było 27 365 mieszkańców. Obecnie jest ich o 181 mniej.
Mówi Andrzej Żurawski:
Jan Poniatyszyn