Narkotyki, rozboje, groźby. Ruszył proces
Niektóre elementy aktu oskarżenia brzmią tak, jakbyśmy mieli do czynienia z hollywoodzkim kinem akcji.
Poza przewożeniem marihuany jeden z oskarżonych miał wprowadzić do obrotu nie mniej niż kilogram amfetaminy o wartości 24 tysięcy złotych.
- Gdy ktoś się oskarżonym nie podobał, ci bez skrupułów wywozili go do lasu i bili, jednocześnie grożąc śmiercią czy gwałtem - mówi Ewa Kosowska - Korniak z Biura Prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.
- Jeden z zarzutów dotyczy tego, że w sierpniu 2012 roku w Namysłowie - grożąc młodemu człowiekowi zgwałceniem - oskarżony wziął udział w pobiciu go i wymusił haracz w wysokości 5000 złotych - dodaje Kosowska - Korniak.
Jeden z oskarżonych miał również dzwonić do świadków i grożąc śmiercią zmuszać do zmiany swoich zeznań. Mężczyźni nie przyznali się do większości zarzutów.
Wszyscy oskarżeni byli już wcześniej karani.
Posłuchaj relacji naszego reportera:
Kacper Śnigórski