Jak powiedział Radiu Opole wiceburmistrz Kołomyi Taras Jaworski, ukraińskie sklepy są pełne towarów, ale klientom brakuje pieniędzy. Stąd apel władz Kołomyi o wsparcie najbardziej potrzebujących, czyli tamtejszego sierocińca, domu opieki społecznej a także ubogich rodzin. Efektem zbiórki prowadzonej od kilku dni przez mieszkańców Nysy są paczki z żywnością, odzieżą i przyborami szkolnymi.

- Ukraińcy potrzebują również mundurów, kamizelek kuloodpornych i innego wyposażenia dla młodych ludzi, którzy idą do wojska – mówi Michał Baziuk, sekretarz nyskiej gminy, który opiekuje się delegacją. Takie potrzeby goście zgłosili burmistrzowi Nysy. Ukraińska delegacja zwiedza także region nyski i zabytki miasta a jutro nad jeziorem będzie uczestniczyć w Festiwalu Ognia i Wody.

Posłuchaj naszych rozmówców:

Dorota Kłonowska