Brakuje lekarzy
W szkołach brakuje lekarzy sportowych. A to przekłada się na wyniki, na przykład w zawodach międzynarodowych. Uczniowie, aby prawidłowo się rozwijać, potrzebują stałej opieki lekarskiej. Specjalistów medycyny sportowej, zajmujących się dziećmi na Opolszczyźnie, jest dwóch. "Przyjmują zbyt rzadko i krótko" - twierdzi Mirosław Śnigórski, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Opolu o profilu sportowym.
Lekarzy medycyny sportowej rzeczywiście jest jak na lekarstwo - przyznaje Violetta Porowska, dyrektor Opolskiego Centrum Zdrowia Publicznego, jednostki odpowiedzialnej za kształcenie podyplomowe kadry medycznej na Opolszczyźnie. W przyszłym roku ma być przygotowany kurs, aby lekarze dodatkowo posiadali czasowe uprawnienie związane z medycyną sportową. Opolskie centrum ma się zająć także tymi, którzy chcą posiadać stałe uprawnienia.
Lekarze przyznają, że problem jest poważny. Jednak służba zdrowia ma tyle kłopotów, że ten odsuwany jest na dalszy plan. W poniedziałek (16.10) o godzinie 18:00 debata w Radiu Opole o tych właśnie problemach.
Bogusław Solecki.
Lekarzy medycyny sportowej rzeczywiście jest jak na lekarstwo - przyznaje Violetta Porowska, dyrektor Opolskiego Centrum Zdrowia Publicznego, jednostki odpowiedzialnej za kształcenie podyplomowe kadry medycznej na Opolszczyźnie. W przyszłym roku ma być przygotowany kurs, aby lekarze dodatkowo posiadali czasowe uprawnienie związane z medycyną sportową. Opolskie centrum ma się zająć także tymi, którzy chcą posiadać stałe uprawnienia.
Lekarze przyznają, że problem jest poważny. Jednak służba zdrowia ma tyle kłopotów, że ten odsuwany jest na dalszy plan. W poniedziałek (16.10) o godzinie 18:00 debata w Radiu Opole o tych właśnie problemach.
Bogusław Solecki.