Szkoły nad i pod kreską
Największe powodzenie ma nyski „Rolnik”, po nim „Budowlanka”, a dopiero trzecie miejsce zajmuje ”Carolinum”. Takie są wstępne wyniki naboru uczniów do nyskich szkół średnich. Są klasy, gdzie na jedno miejsce przypada aż troje chętnych. Nikt natomiast nie chce się uczyć w Technikum Drzewnym.
Do "Rolnika" - zespołu szkół - wpłynęło prawie 390 podań na 252 miejsca. Największym zainteresowaniem cieszy się licealna klasa matematyczno - informatyczna. Tam właśnie przypada prawie trzech kandydatów na jedno miejsce, natomiast tylko 6 osób chce się uczyć w Technikum Rolniczym.
Z naborem nie ma też kłopotów nyski "Ekonomik", który może przebierać w podaniach, bowiem zgłosiło się 166 uczniów na 112 miejsc - najwięcej do klasy o profilu policyjno-prawnym.
Ciekawostką jest komplet chętnych do Technikum Mechanicznego, podczas gdy niewielu gimnazjalistów chce się uczyć konkretnych zawodów. W tamtejszej zawodówce czeka 80 wolnych miejsc.
Drugi nabór do szkół średnich w powiecie nyskim jest planowany w sierpniu.
Dorota Kłonowska